Najnowsze komentarze
Można prosić o filmik na maila? b...
współczuje bo kolega miał przypade...
Ja mam nadzieję że chociaż sie poł...
Więcej komentarzy
Ulubieni blogerzy
<brak ulubionych blogerów>
Moje miejsca
<brak wpisów>
Moje linki

01.09.2012 13:25

Wakacje Skorzęcin :)

 Zaczęło się dość kiepsko bo mój piękny nowo wyprodukowany na tę wyprawę uchwyt na aparat miał zalegać w plecaku ponieważ godzinę przed wyjazdem zaczęło padać :( Na szczęście o 7.15 pani na stacji której nazwa składa się z dwóch liter( nie będę robił reklamy :D )  bardzo mnie rozbawiła .

 Wstaje rano patrzę nie pada, jem śniadanie a tu pada :( wsiadam na moto bo w baku ilość benzyny niestety jest nie adekwatna do ilości kilometrów do celu,. Poruszam moto i co słyszę ??? przelewające się powietrze :D Na dnie mniej niż szklanka .Żeby nie było nie jestem skąpcem , chciałem tylko sprawdzić ile spali wiec wyjechałem bene do minimum żeby tylko dojechać na stacje .Na usta ciśnie się jedno -"żeby  tylko na ssaniu nie zaciągnął całej tej beny " :D:D , ruszam delikatnie dawkując  gaz , po 3 strzałach jestem na stacji ,leje do zamka momentu aż  zamkniecie od baku lekko się zanurzy .Nie do końca kojarzący z racji godziny idę zapłacić , na stacji tak pusto ze tylko latają papiery jak w westernie :D pani od wejścia uśmiecha się ,mój błąd ze ściągnąłem kask . mowie pani który dystrybutor  podaję kartę na punkty i papier za który dostaje 10000 punktów do zwinności i punkty x3 . Pani niestety tez chyba nie była wyspana lub właśnie kończyła prace ponieważ zadała mi dość nietypowe pytanie "czy życzy pan sobie może płyn do spryskiwaczy bo są za niego podwójne punkty " :-/ :D:D ja jej na to pokazuje kask i kończę tym konwersacje :D .

 Niestety bylem zmuszony jeszcze raz tam wrócić ponieważ pojazd wiozący bagaże też potrzebował benzyny . Wszystko było by ok gdyby nie to że już niestety godzina w której wypełzają samochody z wymowna litera "L" na dachu , nie żebym cos do nich miał gdyby nie to ze jeden z nich przy drogiej mojej wizycie na stacji na 2 litery próbował mnie rozjechać .Stoję sobie na światłach na skręt w lewo ,samochód jedzie z naprzeciwka ,ruszam żeby dojechać sobie na środek i po przepuszczeniu puszki skręcić i tu nagle samochodzik w momencie gdy się ze mną zrównał nagle wali w lewo :-/ mina instruktora i kolor jego twarzy bezcenne, znalazłem się tak blisko nich ze widziałem krople potu na twarzy instruktora :D później już było tylko lepiej :).

  W połowie drogi przestawało padać a po przyjeździe nawet zaczęło świecić słońce .Na miejscu spotkaliśmy 4 biwakujących motocyklistów co również było pozytywnym akcentem .Co najważniejsze udało mi się przetestować moja nowa konstrukcje .Wiem że nie jest to coś super ciekawego ale mi dało dużo zabawy ,tak konstruowanie  jak i testy .Później już został tylko powrót który też niestety nas nie ucieszył. Od rana kropi wiec się zbieramy żeby szybko wrócić do domu ,niestety pogoda ma dla nas inne plany :D po 20 km zaczyna tak gnoić  że żeby cos widzieć musze machać głową jakbym miał z nią cos nie tak :D no i droga ekspresowa na autopilocie bo przy 130km/h widać tylko światła przede mną .Na szczęście przestało po kilkunastu minutach :) wiec ucieszony dojeżdżam do miasta celu ;)

  Tu niestety korek na kilka kilometrów ,wiec co robimy walimy środkiem i tu jak zawsze są ludzie którzy widząc motocyklistę stojącego w korku chowają lusterka za co z tego miejsca chce serdecznie podziękować :) dziękuję tez kilku kierowca tir-ów którzy widząc że jakiś pedał specjalnie blokuje mi drogę stając zaraz przy prawej krawędzi robili mi specjalnie miejsce .Dzięki nim robiłem ten korek w kilka minut (samochód niestety został :D) .Podróż już miała się zakończyć kiedy postanowiłem poczekać po drodze na puszkę u kumpla w pracy ,pogadaliśmy i widzę kontem oka ze cos podobnego śmignęło koło mnie wiec wale na moto i ogień . Staje na skręcie w prawo obok pary w samochodzie terenowym który pamięta pewnie wszystkie wojny światowe ,pan patrzy na mnie jakbym na tych wojnach wybił mu cala rodzinę :D pani również na mnie szczerzy kły nie wiem tylko za co bo to nie moja wina ze wsiadła z nim do tego padła :D zapala się zielone, ruszam a gość wali centralnie przede mnie zajeżdżając mi drogę :-/ wiec myślę nie będzie burak pluł nam w twarz i daje kierunek w lewo, 7 tyś. i ogień :D rzecz w tym ze zapomniałem że padało i ku zdziwieniu owej pary wyprzedzałem ich jadąc bokiem :D:D  zwolnili wiec chyba cel osiągnięty ,reszta drogi przebiegła gładko .

  Dziękuję za uwagę i mam nadzieje że ludzie przyzwyczaja się do mojego dziwnego stylu pisania

Komentarze : 6
2012-09-10 20:09:13 GR

Nic nie poprawiaj!!

Jest SPOKO, fajny masz styl pisania :)

2012-09-05 12:18:24 morham

@Mikkagie

+5

@dorian86

Skoro ma być osobisty to kiego wystawiać go na publicznego blog? Załóż blog gdzie indziej i nikomu nie podawaj adresu - wtedy rzeczywiście będzie go czytać może z 10 osób... ale chyba jednak nie o to Ci chodzi?

Więc zadbanie o formę to rzeczywiście okazanie szacunku czytającemu (na takim podstawowym poziomie).

I nie piszę tego jakoś złośliwe specjalnie...

Pozdro

2012-09-04 20:58:55 Mikkagie

Spoko. Osobiste teksty pisze się do szuflady. Ja szanuję Ciebie, przeczytałem Twój tekst. Ty możesz nieco uszanować czytających i skupić się trochę na formie.

Chyba jest w tym jakiś potencjał, ale zobaczymy po kolejnych wpisach ;)

2012-09-04 15:47:49 dorian86

Jestem daleki od zmuszania kogoś do czytania moich wypocin :D blog to coś osobistego wiec nie zamierzam nic zmieniać poza wdrożeniem polskich znaków ,jeśli będzie go czytać 10 osób będę zadowolony .pozdrawiam i dzięki za odwiedziny

2012-09-04 14:34:30 morham

To być może nawet byłby interesujący tekst gdyby nie forma jego prezentacji.

Za przeproszenie wygląda jakbyś miał jakiś słowotok a słowo akapit było dla ciebie obcą jednostką pozaziemskich sił inwazyjnych.

Wymiękłem po dwóch linijkach - dalej podziękuję - nie chce mi się tego czytać - tekst się zlewa a na wdechu czytać tego nie będę...

Pozdro!

P.S. Popraw formę - może zachce się to czytać...

2012-09-01 22:50:44 Piotr84

" na stacji tak pusto ze tylko lataja papiery jak w westernie " :)

  • Dodaj komentarz